Home / Aktualności HR / Poznaj triathlonowy #teamVGL
Przystąpili do walki o tytuł „człowieka z żelaza” bo łączy ich jedna wspólna cecha – wszyscy lubią wyzwania i chętnie je podejmują. Niezależnie od tego, czy dopiero rozpoczynają swoją przygodę z bieganiem, pływaniem czy jazdą na rowerze, należą do #teamVGL i w duchu sportowej rywalizacji wezmą udział w zawodach sztafetowych IRONMAN wraz ze swoimi Kolegami i Koleżankami z firmy. Do startu zarejestrowały się zarówno składy stworzone wewnątrz zespołów w firmie, jak i reprezentantów różnych działów. Jak się okazuje, podjęcie wspólnego wyzwania najskuteczniej wzmaga mobilizację do podejmowania regularnych treningów.

- Ostatnimi czasy zaniechałem biegania, ale ponowna propozycja udziału w IRONMANIE była pierwszym impulsem do zmotywowania się i podjęcia ruchu. Drugą był entuzjazm pozostałych członków sztafety, którzy zmobilizowali mnie do podjęcia tego wyzwania. – przyznaje Kacper Szarmach, LCL Freight Forwarder – Trenuję 2-3 razy w tygodniu, a dodatkowo wystartowałem już w dwóch eventach biegowych w tym roku.

Zaczyna się od przebieżki, a z czasem kilometraż rośnie. Skracają się czasy i wzrasta motywacja zespołu: - Na start zamieniłem samochód na rower, po prostu. Z czasem dodałem treningi na spinnerze. – dodaje Przemek Stolle, Junior IT Project Manager. – Wynik jest ważny, ale liczy się satysfakcja. Osiąganie celów sportowych pomaga też w pracy.
widebox
#teamVGL tworzą nasi pracownicy, to wyjątkowa formacja, której przepis na sukces opiera się na integracji i duchu sportowej rywalizacji . Tego ostatniego nie da się uniknąć, bo każdy biorący udział w zawodach sportowych walczy z kimś lub z czymś:

- Zdecydowaliśmy się wspólnie z kolegami z zespołu IT, aby zmierzyć się nie ze sobą, ale ze stereotypem ekipy siedzących przed monitorami „nerdów”.  – mówi Michał Sztolpa, IT Director, tegoroczny debiutant sztafety. – Codziennie biegam na dystansie od 5 do 10 km. Najczęściej robię to próbując nie ustąpić kroku, mojemu prywatnemu trenerowi, 5-letniemu synowi Antoniemu.

- Nie lubię siedzieć na kanapie, dlatego dołączyłem do inicjatywy Michała. – dodaje Tomek Kantowicz, IT Specialist, kolejny debiutant i zawodnik sztafety z działu IT. – Co prawda nie zacząłem jeszcze intensywnych treningów, ale to dlatego, że lubię się rzucać na głęboką wodę. – mówi tak, ponieważ dba o swoją kondycję trenując siatkówkę plażową.
widebox
Każdy z zawodników prezentuje inne podejście do przygotowania treningowego – jedni ufają swojej sprawności fizycznej i kondycji, a inni skrzętnie planują kolejne treningi oraz analizują statystyki:

- Mój wymarzony, lipcowy urlop udało mi spędzić bardzo aktywnie. Postanowiłem naładować akumulatory, wybierając się z najbliższymi na rowerową wyprawę. – relacjonuje Marcin Małek, Support Team Database Specialist, ironmanowy weteran i pasjonat sportu. - Pokonując odcinek Suwałki – Białystok sławnego szlaku rowerowego Green Velo, miałem przyjemność nie tylko potrenować, ale i zaczerpnąć świeżego powietrza na Podlasiu. Codziennie moim zadaniem wraz ze znajomymi było pokonanie 70-80 kilometrów i dotarcie do obranego wcześniej celu.

Można tez przygotowywać się do startu w kilka miesięcy, zmieniając tryb życia i zaprzyjaźniając się ze sportem, ale także spełniając swoje postanowienie noworoczne: - Moim celem jest, by mieć czas finalny, chociaż odrobinę zbliżony do czasu Marcina Małka, który jest już rowerowym „zawodowcem”. – opowiada Dominika Fierka, Junior Sales Executive, debiutantka w sztafecie IRONMAN - Realizuję postanowienie noworoczne, by w każdym miesiącu zrobić coś nowego, czego jeszcze nigdy w życiu nie doświadczyłam. W sierpniu padło na udział w IRONMAN. Trenując wolałabym by mój rower był cudownym MEVO ze wspomaganiem elektrycznym, który prawie samodzielnie wjeżdża pod górki, jednak dzielnie trenuje po miejskich drogach moją cudowną strzałą. – żartuje zawodniczka.
widebox
Chęć podjęcia wyzwania to najczęściej podkreślana motywacja udziału w tej imprezie, zwłaszcza dla zawodników, którzy będą startować pierwszy raz: - Nowe wyzwanie – to odpowiedź na pytanie, dlaczego startuję? – mówi Kuba Piotrowski, Freight Forwarder – Regularnie trenuję i jako formę treningu potraktowałem kilka startów w podobnych eventach: w biegu na 10km o koronę Dąbrówki(46:58), półmaratonie w Poznaniu (1:43:02), półmaratonie w Grodzisku Wielkopolskim(1:39:40) i w „pierwszych krokach w Triathlonie” zorganizowanych w nad jeziorem Kierskim koło Poznania (400m pływania, 10km roweru i 4km biegania 59:44). Jak mierzyć to wysoko, dlatego już wiem jak wygląda taki start i celuję w czas poniżej 1:30 godz.

Atmosfera tych zawodów jest niepowtarzalna i ona również zachęca naszych pracowników do udziału w zawodach: - Tak jak w zeszłym roku podejmuję pływackie zadanie w naszej sztafecie. – deklaruje Agnieszka Wąworek, LCL Team Leader – Pływam tu i ówdzie, ale w IRONMAN z największą przyjemnością. Fajna zabawa i niepowtarzalny klimat, właśnie to czyni te zawody wyjątkowymi.

Wszyscy zawodnicy #teamVGL są zgodni co do jednego – startują po to, by podczas startu dać z siebie wszystko, wspomóc drużynę i wspólnie zrealizować cel.